 |
|
Autor |
Wiadomość |
Niesm
Piramidalnie stary zgred

Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Egiptu
|
Wysłany:
Pon 19:21, 24 Wrz 2018 |
 |
Net będę miał ale pomysłu na mapę armie i ludzi do grania na pewno nie. Ze środa bym nie szarzowal. Plz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Pirx
Król Macedonii i Kimmerii

Dołączył: 21 Cze 2018
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:24, 24 Wrz 2018 |
 |
To kiedy byłbyś gotowy? Ale tak konkretniej, bo tylko z tą bitwą czekamy z turą.
A trzeba mieć przynajmniej z 2 dni na zebranie 6 osób.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pirx dnia Pon 19:25, 24 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
PawełGroźny
rzymski imperator

Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 0:56, 25 Wrz 2018 |
 |
Ja w piątek mogę pomóc po 22.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Niesm
Piramidalnie stary zgred

Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Egiptu
|
Wysłany:
Śro 17:56, 26 Wrz 2018 |
 |
Net juz postawiony. Jutro ściągnę do domu komputer i mam nadzieje ze wszystko zagada jak potrzeba. Pozostanie kwestia znalezienia chętnych wieczorem. Mam nadzieje ze miodnosc bitwy skusi chętnych. Przepraszam Panowie. Wiem ze wstrzymuje wydarzenia ale nie codziennie człowiek przeżywa piekło zasiedlania nowego domu......
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Pirx
Król Macedonii i Kimmerii

Dołączył: 21 Cze 2018
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:06, 26 Wrz 2018 |
 |
Nies, wszystko spoko tylko napisz termin bitewny, bo z dnia na dzień ekipy nie zbierzemy.
Jutro (czwartek) 21?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pirx dnia Śro 18:09, 26 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Niesm
Piramidalnie stary zgred

Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Egiptu
|
Wysłany:
Śro 18:52, 26 Wrz 2018 |
 |
Pirx jutro na 100 nie. Jutro jak napisałem będę miał kompa i będę mógł szukać chętnych do gry i pomysłu na sama bitwę. Po mojemu najwcześniejszy termin to sobota....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
PawełGroźny
rzymski imperator

Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 15:44, 02 Paź 2018 |
 |
Jak zwykle cicho przy wysyłce arkuszy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Pirx
Król Macedonii i Kimmerii

Dołączył: 21 Cze 2018
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 15:59, 02 Paź 2018 |
 |
A o czym tu gadać, wszystko jasne i oczywiste.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Niesm
Piramidalnie stary zgred

Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Egiptu
|
Wysłany:
Wto 16:53, 02 Paź 2018 |
 |
No jak zwykle ja daję ciała... już robie i zaraz wysyłam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nieznajomy
Sufet Kartaginy

Dołączył: 21 Cze 2018
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:03, 02 Paź 2018 |
 |
Piękna ture rozegrałem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zachar
Administrator
Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:40, 02 Paź 2018 |
 |
Dzisiaj już nie zdążę dokończyć rozpiski.. Jutro najpóźniej do 23 będzie wszystko
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
rafjar
Król Pontu i Galacji

Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:12, 03 Paź 2018 |
 |
Ciekawa tura. Jest kilka niespodzianek.
Saba stawia się Kartaginie, która z kolei nie zabezpieczyła należycie nowo zdobytych prowincji powodując, że aneksja neutrala "z marszu" nie zostanie przeprowadzona.
Epir przeprowadza mocny desant na tyły Egiptu stawiając faraona w bardzo niekorzystnym położeniu. Desant był kwestią czasu i rzeczą oczywistą, szczególnie biorąc pod uwagę czasowe zatrzymanie się wschodniej ofensywy Epirotów na Antiochii.
Walec macedoński kontynuuje bezproblemowy podbój wschodnich prowincji i po Poncie przyszedł czas na Egipt Faraona. Wydaje się, że na wschodzie nie ma już siły, która byłaby w stanie przeciwstawić się potędze tak zmasowanej i skoordynowanej agresji dwóch państw.
Rzym perfekcyjnie rozprawia się z Bojami, nie dając im najmniejszych szans na podjęcie jakiejkolwiek walki. Kto następny?
Upadek Pontu staje się powoli faktem. Jedyną przeszkodą dla agresorów pozostawiającą ród Mitrydatydów przy życiu pozostały mury Antiochii. Egipt Faraonów do końca lojalnie i mężnie wspiera swego konającego sojusznika w walce lecz i jego los wydaje się być przypieczętowany.
Ze względu na całkowitą polaryzację sceny politycznej wchodzimy w fazę szybkich podbojów dokonywanych przez pańswa dominujące, która z kolei ma na celu jak najlepsze przygotowanie się mocarstw do Wielkiej Wojny. A kiedy nadejdzie już dzień w którym cały świat zapłonie, zniszczone rody i zapomnieni dawno władcy powstaną by walczyć o honor i pamięć o swych wymarłych narodach.
|
Post został pochwalony 2 razy
|
|
 |
 |
Pirx
Król Macedonii i Kimmerii

Dołączył: 21 Cze 2018
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:22, 03 Paź 2018 |
 |
Avasil świetnie rozegrał Nieznajomego. Nie ukrywam, że taki scenariusz bardzo cieszy Macedończyków.
Rzym okazał się świetnie przygotowany na niespodzianki. Teraz pytanie, które zadają sobie władcy całego świata antycznego jest jedno - gdzie skieruje swój wzrok Cesarz po Bojach?
Pont nie sprostał dwóm zdeterminowanym Królestwom zachodnim. Z racji bardzo ograniczonego wsparcia Kartaginy i Egiptu innego scenariusza nie mogło być. Jednak i tak szybkość aneksji pontyjskich prowincji zaskoczyła samych Macedończyków. Swoją drogą trochę mi zabrakło agresywnych ruchów ze strony Pontu, kontr itepe. Ale rozumiem że było to związane z maksymalnie napiętym budżetem i między innymi potrzebą stacjonowania dużych sił na późniejszym etapie walk. Chętnie przeczytam Twoje spostrzeżenia rafjar po ostatecznym zakończeniu Twojej rozgrywki.
Egipt, tak jak się spodziewałem, po porażce w Palmyra już raczej nie dostanie szansy odbudowy. I czeka go szybki rozbiór.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pirx dnia Śro 12:23, 03 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
rafjar
Król Pontu i Galacji

Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:02, 03 Paź 2018 |
 |
Tak naprawdę los Pontu został przypieczętowany po pierwszej turze walk. Przyczyn ostatecznej porażki, wliczając w to oczywiście błędy decyzyjne jest kilka, ale zacznę może od początku.
Układ prowincji:
W momencie wybuchu wojny Pont posiadał bardzo niekorzystny układ prowincji. Z 14 w pełni rozwiniętych gospodarczo prowincji 11 było bezpośrednio narażonych na atak ze strony lądu. W porównaniu z Macedonią (5) czy Epirem (0) był to jeden z największych problemów z jakim musiałem się zmierzyć. Układ prowincji wynikał w głównej mierze z moich wcześniejszych zaniedbań. Pozostawienie państwa Pergamon stanowiło świetną bazę wypadowa/desantową dla wojsk Królestwa Epiru czy Macedonii na tereny Pontu. Utrata kartagińskiego Tarsus (wynikająca w głównej mierze z Praw Przemarszu przez teren Pergamonu) na rzecz Macedonii pogłębiła jeszcze ten problem. Nie było możliwości należytej obstawy wszystkich 11 prowincji, dodatkowo przy niemożności zwiadu na terenie Pergamonu czy Armenii oraz na mechanikę poruszania się skonfliktowanych wojsk po terenie neutrala.
Wojna z dwoma państwami:
W pierwszej turze wojny Epir i Macedonia z sukcesem zaatakowały łącznymi siłami 240 000 odbierając mi 4 prowincje, dodatkowo wzniecając zarazę, co przełożyło się fatalnie na stan skarbca państwa w dużej mierze opartego na wojskach najemnych. W T26 posiadałem ok. 300 000 wojsk lądowych i morskich i ponad 100 000 najemników. Kompletnym fiaskiem zakończył się mój atak 120 000 wojsk (w tym 50 000 najemnych) na 3 prowincje macedońskie, w tym dwa nieudane szturmy na mega silną twierdzę (Armawir?). I tak naprawdę było pozamiatane bo wojska Epiru i Macedonii z relatywnie niskimi stratami, spowodowanymi ogromną przewagą na polu bitwy zajęły 4 prowincje a ja żadnej. Dodatkowo od tego momentu skarbiec świecił pustkami, powodując iż pozostałe siły musiały stacjonować lub musiałbym je rozwiązywać. Nie starczyło też na odgryzienie się akcjami szpiegowskimi w T27 a nękany cały czas przez szpiegów agresorów dodatkowo nie mogłem ustabilizować finansów państwa przez kolejne tury. Układ prowincji również sprzyjał państwom agresorom od samego początku dając im pełną inicjatywę w tej wojnie.
Brak prowincji 4M:
Na chwilę przed otrzymaniem arkusza T26 Zibi poinformował mnie o ataku Epiru na Pont. Nie było już czasu na budowę 4M w T26 i wojnę obronną z mojej strony tym bardziej, że nastawiałem się na otwartą wojnę z Macedonią i armię opartą w dużej mierze o najemników, którzy już stali w koszarach. Z perspektywy czasu a szczególnie z perspektywy finansów brak prowincji 4M to był błąd, jednak myślę że jedynie opóźniłby działania Epiru i Macedonii ale nie miałby kluczowego znaczenia co do wyniku tej wojny. Epir tak naprawdę trzymał w szachu do samego końca zarówno Egipt i Kartaginę. Państwa te musiały przygotować się na ewentualny desant ograniczając tym samym do minimum swój udział w faktycznej strefie działań czyli na terenie Pontu. Stąd też osamotnienie Pontyjczyków w początkowej fazie walk.
Jednostki Pontu na dużych budżetach:
Zakładając bitwy na dużych budżetach armia Pontu musiała wspomagać się wojskami najemnymi. Dlatego też od początku kampanii przyjąłem strategię rozbudowy koszar najemników , którzy mieli uzupełniać braki w jakości jednostek piechoty Pontu i wspomagać go na dużych budżetach, gdzie przy armiach powyżej 25 000 po prostu nie ma opcji wystawienia czegoś sensownego na placu boju. Porównując możliwości w wystawieniu armii na budżecie 30-40 000 Macedonii, Epiru, Rzymu, Egiptu czy Kartaginy to zupełnie inna liga. Na budżecie 50+ w ogóle nie ma tematu. Wszystko jeśli chodzi o wsparcie najemnicze wyglądało obiecująco, aż do momentu straty prowincji i utracenia płynności finansowej.
Brak desantu na teren Macedonii:
Wody terytorialne Macedonii były dokładnie badane przed rozpoczęciem działań zbrojnych. Na dwie tury przed rozpoczęciem wojny flota Pontu w sile 20 000 i 20 000 wojsk była gotowa do desantu, jednak widząc , że wszystkie obszary morskie na Morzu Czarnym są obstawione flotami macedońskimi lub kimeryjskimi i odpadnie element zaskoczenia plan został zaniechany. Możliwe, że to też był błąd, niewykorzystana okazja przejęcia jakiejkolwiek inicjatywy na froncie.
Współpraca sojusznicza:
Wzorcowa wręcz współpraca w sferze planowania, realizacji i konsolidacji działań dyplomatycznych, zbrojnych i szpiegowskich przez Pirxa i Zibiego. Maksymalne zaangażowanie, które było jednym z głównych czynników takiego a nie innego przebiegu działań zbrojnych. Gratulacje! U nas niestety to szwankowało. Po pierwsze w momencie wybuchu wojny Egipt nie zdążył jeszcze wylizać ran po świeżo zakończonym konflikcie z Partią co utrudniało jakiekolwiek wspólne działania zbrojne, po drugie nasze zaangażowanie związane z natłokiem spraw osobistych w pewnym momencie pozostawiało wiele do życzenia. Oczywiście z naszej strony wiele by to pewnie nie zmieniło, bo z pustego w próżne to i Salomon nie naleje ale mimo szczerych chęci do współpracy na linii Epir-Macedonia było nam baaardzo daleko. Kartagina w pewnym momencie spasowała ale tu doszedł czynnik sporej odległości, bezsensowności dalszych działań i konieczności zadbania przede wszystkim o własny interes.
Reasumując. Z mojej perspektywy czynników upadku Pontu jest wiele. Starałem się je przedstawić tak jak ja to widzę z perspektywy możliwości decyzyjnych, arkuszowych, samej mapy, placu boju czy działań sojuszniczych. Gratuluję Pirxowi i Zibiemu świetnej postawy przede wszystkim w sferze wspólnych działań arkuszowych, dyplomatycznych oraz w samych bitwach w których niestety często musiałem walczyć w sporej dysproporcji sił nie dając Wam pełnej satysfakcji ze zwycięstwa. Z pewnością wiele emocji jeszcze przed nami, dlatego liczę na jakiś rewanż jako „luźny gracz”. Dziękuję Niesowi i jego Egipcjanom za walkę do końca w obronie ziem Pontu. Bez niego już pewnie od 2-3 tur by mnie nie było na mapie. Trzymajcie się tam w Afryce, Egipcjanie
|
Post został pochwalony 2 razy
|
|
 |
 |
Zibius
Król Epiru, protektor Adriajów

Dołączył: 20 Cze 2018
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:41, 03 Paź 2018 |
 |
Dzięki rafiar za miłe słowa pod moim i Pirxa adresem, tak się poznaje prawdziwego gracza, który rzeczowo potrafi opisać sytuację w naszej kampani. Żadnych frustracji, twarde podejście do tematu szacunek rafiar i powodzenia w następnych kampaniach które będą.
|
Post został pochwalony 1 raz
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |